11.09.2013

Dyniowe Scones!

dyniowe scones z jabłkiem i dżemem morelowym
pumpkin scones with apple and apricot jam

Popołudniowe piątkowe pieczenie - nie jest to mój zwyczaj, ale tym razem nie mogło być inaczej. Dyń w sklepach ubywa, a dyniowe scones figurowały na mojej liście dyniowych przepisów już od dawna. Po prostu musiałam je zrobić. Do tej pory byłam wierna klasycznej wersji tych bułeczek - takiej, jaką pamiętam z dzieciństwa, niemniej teraz przekonałam się, że dobrze jest poeksperymentować nawet z tak utartą klasyką. Korzenne dyniowe scones z bakaliami, jak na mój gust, nawet nie potrzebują dodatku innego niżeli filiżanka kawy lub - jak preferują Brytyjczycy - dobrej gatunkowo herbaty. Ich smak jest po prostu samowystarczalny. 


/9 bułeczek/
- 140g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 35g cukru trzcinowego
- 50ml maślanki
- 50g masła
- 1/4 szklanki puree z dyni
- 25g rodzynek
- 25g suszonej żurawiny
- 2 łyżki posiekanych orzechów laskowych
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

- 1 jajko

Mąkę, cukier, przyprawy, proszek do pieczenia, sodę i sól mieszamy w misce. Następnie dodajemy zimne masło i siekamy do momentu, kiedy ciasto zaczynie przypominać kruszonkę. Dodajemy orzechy, rodzynki i suszoną żurawinę. W osobnej misce mieszamy maślankę, ekstrakt waniliowy i dyniowe puree, które dodajemy do mieszanki suchych składników. Mieszamy wszystkie składniki i formujemy z ciasta kulę. Rozwałkowujemy ciasto na grubość 3-4cm i wycinamy szklanką bułeczki, które następnie przekładamy na blachę do pieczenia wyścieloną papierem do pieczenia. Wierzch każdej bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy scones w nagrzanym do 200*C piekarniku 20 minut. Po ostudzeniu podajemy z ulubionymi dodatkami.

32 komentarze:

  1. Scones+dżem+kawa=poranek idealny :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to możliwe że jeszcze nie jadłam scones? Muszę koniecznie to nadrobić, bo Twoja dyniowa wersja bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam je - sconsy podbiły moje podniebienie kiedy pierwszy raz próbowałam je w Anglii! od tego czasu próbuję odtwarzać ten smak w domu :) korzenna wersja i to dyniowa jeszcze bardziej do mnie przemawia, i jeszcze z orzechami <3
    wpadłabym dziś do Ciebie na sconsa i kawkę ;D
    miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak się zastanawiałam wczoraj co to będzie :D Zostało Ci jeszcze trochę? Bo skusiłabym się na porcję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja i mama zjadłyśmy swoje, wpadaj śmiało, 3 jeszcze czekają :D

      Usuń
  5. rewelacyjne! wyobraziłam sobie siebie, książkę, kawkę/herbatkę i przysłowiowe 5'o'clock. zazdroszczę Ci, że możesz dziś tak zrobić (:

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają jak ciasteczka :)) Ale musiały być pyszne, bo wszystko, co zawiera dynię jest wyborne!

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja się zbieram do sconesów i zbieram... kilka słoiczków puree zostało, więc kto wie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. całkiem zapomniałam o tych pysznych bułeczkach, dyniowe muszą być genialne :D wyglądają trochę jak ciasteczka XXL :>

    OdpowiedzUsuń
  9. Dyniowe - no to już wiem, że dobre. Nawet ni potrzebują wielu dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  10. apetyczny przepis, uwielbiam dyniowe smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. tyle osób robi, ty kusisz. zrobię scones, oto postanawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie, dyń już co raz mniej :(
    Jak takie ciastka wyglądają :D Pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ile pyszności dzisiaj u Ciebie na talerzu:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niczym wielkie ciasteczka :) super pomysł

    OdpowiedzUsuń
  15. Ty pamiętasz scones z dzieciństwa? Różnica kulturowa albo różnica wieku... ja pierwszy raz o nich usłyszałam raptem dwa-trzy lata temu...

    :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama wynalazła je w książce kucharskiej, jak miałam 6 lat :)

      Usuń
  16. Piątek obfitował w pyszności. Ach, zjadłabym scones, tym bardziej, że...nigdy ich nie jadłam; D

    OdpowiedzUsuń
  17. ooo...! Scones-znowu weszłam, znwou przypomniałam sobie, że miałam je robić!
    Piękny kolor maja )

    OdpowiedzUsuń
  18. Wydają się być przepyszne! Mniaam!

    OdpowiedzUsuń
  19. scones, próbowałam tylko raz, ale na taką korzenną wersję to zawsze i wszędzie dam się namówic ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. dobrze, że napisałaś o tych znikających ze sklepów dyniach - bo muszę w końcu zrobić solidny zapas na zimę!

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapas dyni jeszcze czeka a pieczenie bułeczek już miałam jakiś czas temu w planach... więc czemu nie scones ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak dobrze, że jestem po obiedzie, bo bym się śliniła do ekranu :D
    Śliczny szablon! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam jeszcze dynię, może zrobię coś tak apetycznego jak na zdjęciu :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Proszę jeszcze o dodanie bannerka do orzechowej akcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. jak zwykle obłędnie apetycznie!

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.