2.25.2014

Sernik bananowy... w płynie.


Dziś mam dla Was przepis na coś, co już od dawna chodziło mi po głowie - pudding bananowo-serowy. Długo zwlekałam z jego zrobieniem, gdyż obawiałam się - typowo - skwaśnienia sera czy niemożności uniknięcia grudek. W końcu jednak postanowiłam zaryzykować i... udało się! Pudding, lub też sernik - nazwa stąd, iż jakby nie patrzeć, jego skład przywodzi na myśl właśnie to ciasto - jest przepyszny. Oryginalny przepis zamieściła u siebie Sandra, natomiast ja zmodyfikowałam go wedle własnych preferencji. Z efekty jestem bardziej niż zadowolona. Sądzę, że każdy wielbiciel bananów, a także zdrowych słodkości w bardzo ogólnym tego słowa znaczeniu, polubi to danie. 
Dodam, że idealnie nadaje się na śniadanie - banan i mąka, czyli źródło węglowodanów, dodadzą energii, natomiast nabiał stanowić będzie źródło białka, którego w diecie każdego z nas powinno być pod dostatkiem. Jajka? Są przeciwnicy i zwolennicy ich jedzenia, jednak nie da się zaprzeczyć, że żółtko jest źródłem witamin i minerałów. Koniec końców - pudding nie zawiera cukru, a także z powodzeniem można wypróbować go w wersji bezglutenowej, używając mąki i budyniu pozbawionych glutenu. 

/1 porcja - 2 mniejsze/
- 200ml mleka
- 100g twarożku trzykrotnie mielonego*
- 1/2 banana
- 1 jajko
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka budyniu waniliowego
- 1 łyżeczka syropu z agawy

Banana obieramy ze skórki i miksujemy w blenderze (lub też rozgniatamy widelcem) z jajkiem, twarożkiem i mąką. 150ml mleka zagotowujemy wraz z syropem z agawy, natomiast pozostałe 50ml mieszamy z proszkiem budyniowym. Do gotującego się mleka wlewamy bananową masę, nieprzerwanie mieszając. Całość powinna gotować się na małym ogniu. Po zmieszaniu razem składników dolewamy rozmieszany budyń, mieszamy i zdejmujemy garnuszek z gazu po kilku chwilach - całość odpowiednio zgęstnieje. Przelewamy do miseczki. Podajemy na ciepło lub zimno.
*można użyć kupnego z wiaderka, lub też dobrze zmielić twaróg

43 komentarze:

  1. Dla mnie wypas, bo uwielbiam banany ;) I nawet planuję w najbliższym czasie coś podobnego, tylko bardziej "ściętego".

    OdpowiedzUsuń
  2. Sernik i budyń- prawdziwa miseczka pyszności 2w1 :D To ja dorzucam łyżkę masła migdałowego i jestem w niebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wątpię, że to komponowałoby się idealnie! :)

      Usuń
  3. Uwielbiam banany, są one codziennym dodatkiem do moich koktajli :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Bananowy , płynny serniczek...Już się robię głodna, kiedyś wypróbuję: )

    OdpowiedzUsuń
  5. coś czuję, że w najbliższym czasie zaserwuję sobie taki płynny sernik :) świetny pomysł! zresztą - jak nie jestem twój przepis :) jako gęste, miseczkowe śniadanie idealnie się sprawdzi!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda idealnie gładko. Warty spróbowania. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak te kawałki banana fajnie się zatapiają w puddingu;) bardzo fajną miseczkę stworzyłaś;)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda genialnie, brzmi genialnie, pewnie tak też smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wow.. dla mnie bomba! :)
    Banan o poranku-zawsze i wszędzie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie połączenie sernika z budyniem, kremem to idealna opcja :D

    OdpowiedzUsuń
  11. coś dla wielbicieli bananów :) mam wszystkie składniki, zrobię jeszcze dziś na deser :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany, cieszę się! :) Koniecznie powiedz, jak Ci smakowało :)

      Usuń
  12. mmm.. jutrzejsze śniadanie <3!

    OdpowiedzUsuń
  13. kolejny serniczek gotowany! czuję się całkowicie przekonana do jego zrobienia :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ale ciekawy! obawiam się tego gotowania puddingów i kremów z jajkami... ale chyba w końcu muszę się skusić

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi sie taka propozycja, jest dla mnie idealna! Uwielbiam banany i smak sernika :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No tak, a ja na śniadanie jadłam dzisiaj płatki z mlekiem...; D Moje poranki są nudne..: P

    OdpowiedzUsuń
  17. całe ta kompozycja bardzo mnie zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne deserowe śniadanko! <3

    OdpowiedzUsuń
  19. jako maniaczka serników zrobię na pewno! Pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda na niezwykle kremowy! Musi dosłownie rozpływać się na języku. Pyyyyycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Genialne! Ląduje na liście do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda przepysznie ;)
    Jestem ciekawa jego smaku!

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda na absolutnie kremowy, pozbawiony wszelkich grudek!:) Mnie by to na pewno nie wyszło... :< nie mam drygu do takich rzeczy, tym bardziej pozostaję pod smakowym wrażeniem, bo chociaż nie jadłam, jestem przekonana, że smak by mnie zachwycił i 'kupił':)

    OdpowiedzUsuń
  24. Brzmi ciekawie! Robię dzisiaj wieczorem, na noc do lodówki i wypróbuję rano :)

    OdpowiedzUsuń
  25. pysznie! muszę wypróbować! mniam, mniam, mniam :3

    OdpowiedzUsuń
  26. Wygląda tak kremowo.. a jako 'sernikomaniaczka' muszę wypróbować. Przecież sernik w każdej formie jest dobry! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ale kremowy! genialnie wyglądają te banany na wierzchu :)
    koniecznie do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale pięknie wygląda! Jak wszystkie Twoje propozycje tak i ta bardzo, bardzo do mnie przemawia :) Mogłabym się u Ciebie stołować :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja bym skosztowała na ciepło:) nie robiłam tak jeszcze. Bananowy jak najbardziej mi pasuje:)

    Pozdrawiam i miłego wieczoru:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bananowy sernik jest świetny, śniadanie już się robi :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetne połączenie, kto by tego nie lubił ;-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale kremowo wygląda! Cudo, uwielbiam takie pyszności, idealnie trafiłaś w moje smaki :) Pyszne, pełnowartościowe śniadanie, z pewnością zrobię niedługo!

    OdpowiedzUsuń
  33. tym razem podziwiam tą cudowną miseczkę! :) Piękna! :) Chcę taką!

    OdpowiedzUsuń
  34. Sernik, sernik, sernik...i to na śniadanie? :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Budyn w plynie - ale to fajnie brzmi :)

    OdpowiedzUsuń
  36. genialny jest ten przepis,podobnie jak serniczek w płynie bez banana. Sprawiają,że śniadanie jest najbardziej oczekiwanym posiłkiem dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ale mam zapłon! Dopiero teraz zobaczyłam, że zainspirowałaś się moim przepisem! :**

    Pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o wpisie?
Jeżeli nie posiadasz konta Google, nie bądź anonimowy - podpisz się swoim nickiem lub imieniem.
Dziękuję za każdą pozostawioną opinię.